DreamHost Klient Kevin Lee Ma Nadzieję Przynieść Dobre Strony Gawkerowi

DreamHost Customer Kevin Lee Hopes to Bring Goodness to Gawker thumbnail

Skandaliczne wiadomości, plotki z Hollywood i głośne afery: Gawker, obecnie nieistniejący blog o reputacji, która mogłaby
sprawić, że Taylor Swift zarumieniłaby się, nie był znany z czynienia dobra.

Ale klient DreamHost, Kevin Lee i jego agencja marketingu cyfrowego mają nadzieję zmienić tę reputację dzięki zakupowi aktywów Gawker Media w tym tygodniu. Cel: przekształcić medialnego łobuza w stronę z duszą.

Odpowiednio, nazwał to Gawker for Good.

Lee jest prezesem wykonawczym i założycielem Didit, pełnozakresowej agencji mediów cyfrowych, która obsługuje klientów takich jak Foot Locker i
Stamps.com. Kiedy dowiedział się o aukcji majątków Gawker, postanowił złożyć ofertę swoją
firmą, głównie spontanicznie. Teraz jest „stalking horse bidder” na tej aukcji.

„Byłem aktywny we wszystkich aspektach ekosystemu marketingu cyfrowego,” mówi. „W zeszłym wrześniu wpadłem na pomysł, że gdy ludzie konsumują treści, połowa ich przychodu z reklam za konsumpcję tych treści mogłaby przypaść ich ulubionej organizacji non-profit. Miałem przeczucie, że wielu ludzi z branży technologicznej, którzy byli omawiani przez Gawker, może polubić to jako następny rozdział dla Gawker, lepiej niż cokolwiek innego, co mógłby chcieć inny kupiec.”

Obraz tła reklamy


Shared Hosting

Shared Hosting, który wspiera Twoje cele

Zapewniamy, że Twoja strona jest szybka, bezpieczna i zawsze dostępna, więc Twoi odwiedzający Ci ufają. Plany od $2.59/mies.


Wybierz swój plan

Treść dla celu: Jak to działa?

Wizja Lee dla strony to prawdziwe odwrócenie o 180 stopni od wcześniej notorycznej działalności strony: zamiana skandalicznej na altruistyczną.

To, co oferuje przedsięwzięcie Didit, to naprawdę pierwszy tego typu model wydawniczy, działający z punktu widzenia wynalazku technologicznego: „Platforma Wydawnicza Napędzana Marketingiem Przyczynowym”, która kieruje się do celebrytów o filantropijnym nastawieniu (tłumy z Hollywood, muzyka i film, a także gwiazdy sportu) jako współtwórców treści strony.

Ta „podarowana” treść następnie generuje przychody z reklam — 25 procent z nich jest przekazywane na wybrane przez celebrytów — lub czytelników — organizacje charytatywne. Wykorzystując obserwacje w mediach społecznościowych i zaangażowanie celebrytów, organizacji non-profit i czytelników, Lee spodziewa się, że czytelnictwo wzrośnie organicznie bez obciążających kosztów tworzenia treści.

„To będzie fajny sposób, aby celebryci mogli powiedzieć swoim fanom, żeby zrobili coś, co nie wymaga od nich wydawania
pieniędzy,” mówi Lee. „Mogliby ich skierować do stworzonej treści. To nie byłaby znacząca liczba
z jednej wizyty konsumpcji treści, ale z czasem, gdy coraz więcej fanów będzie się z nią angażować, naprawdę
zaczęłoby to mieć znaczenie.”

Lee również był pionierem nowej metody zbierania funduszy, kryptowalutowego crowdfundingu. Aby stworzyć swoją rezerwę na licytacje, zwrócił się do wczesnych adopterów kryptowalut, którzy posiadają dodatkowe bitcoiny i są zainteresowani podzieleniem się swoim bogactwem na szczytny cel.

Konsumpcja dla celu — to szczególnie nowatorskie, biorąc pod uwagę liczbę godzin, które ludzie już spędzają na zakupach online, przewijaniu mediów społecznościowych czy przeglądaniu najnowszych plotek wirtualnych (w USA osiągnęło to już 12 godzin dziennie!)

„Pozostawimy inne publikacje o celebrytach tematy związane z DUI, zdradzającymi współmałżonkami i tym, kto jest na odwyku,” mówi Lee. „Te sprawy i tak zostaną nagłośnione, ale pomysł polega na tym, że ta strona jest używana do celów charytatywnych. To mogłoby być bardzo podobne do treści, które są omawiane w magazynie People lub w Entertainment Tonight, ale nie byłoby to nic negatywnego. To mogłaby być nadzieja na coś wyjątkowego, co gwiazda byłaby gotowa się podzielić.”

Gawker for Good, jak widzi to Lee, pozwala ludziom konsumować angażujące treści bez poczucia winy. Brzmi idealnie, prawda?
Ponadto, treści skoncentrowane na dobru oferują wytchnienie od polaryzujących wiadomości politycznych czy zniechęcających aktualnych wydarzeń.

„Przekształcamy wiadomości w dobre wiadomości, tylko dlatego, że z ich natury wynika dobro,” mówi Lee.

Jaka jest więc rola DreamHost w tym wszystkim?

Lee działa w sferze cyfrowej od 24 lat, z czego 13 lat współpracuje z DreamHost. To wartości marki sprawiają, że pozostaje jej wierny.

„Poziom usług jest wysoki, a to, co otrzymujesz za swoje pieniądze, jest dobre. Połączenie wysokiego poziomu usług i korzyści za wydane pieniądze to sytuacja, w której obie strony wygrywają,” mówi.

Teraz Lee korzysta z DreamPress, ulepszenia swojego poprzedniego
planu Shared Hosting, aby przygotować się na możliwość zwiększonego zainteresowania i uwagi mediów na jego stronie, gdy zbliża się aukcja.

I Gawker przechodzi do . . .

Czwartek o 10 rano dźwięk młotka. Niezależnie od wyniku aukcji, Lee planuje iść naprzód z optymizmem.

Jeśli wygrają z Gawker? Świetnie. Dadzą sobie miesiąc lub dwa na uporządkowanie planów i ruszą z kopyta z zespołami redakcyjnymi i reklamowymi.

Jeśli nie, Lee i Didit zmienią swoje plany marketingu przyczynowego na ich platformę streszczająca wiadomości Briefme. „To i tak byłby eksperyment” – mówi Lee. „Może się nie udać, ale próbujemy.”